mercredi 31 octobre 2012

No i sie porobilo!!!

Normalnie wziela i sie zabrala i jeszcze wygrozila palcem i na odchodne odfuknela, ze jej pokaze. No zglupiec mozna: ONA GADA SAMA ZE SOBA! Do lustra w dodatku!
Pobiegla na stryszek, postawila dban zielonej herbaty, kubek w kotki, mandarynki ( ...bo slodkiego sie nie tyka....do swiat ) i krzyknela: tylko mi nie przeszkadzac i nie pchac sie na fotel. Zajetam!!!! Bardzo nawet!
Czarne lypnelo niepewnie, no bo jak to tak byc na stryszku i nie rozpychac sie na fotelu za pancinymi plecami. Caracas zdziwiony zerknal czy chociaz miejsce jeszcze zostalo na biurku, najlepiej tuz za ekranem, a niedaleko od panci i okienka z wroblami i Maniusiem*. Malinka juz miala skromnie przypomniec, ze jeszcze jej po obiedzie nie wyszczotkowano, ale wpadla Cessna i syknela, zeby dzioby pozamykac. Cisza i to juz!! Pancia stuka bloga. Bloga O NAS!

Jacy jestesmy to jestesmy ale takich jak my nie ma nigdzie! A przynajmniej nie w Brukseli.

Ja, Caracas ( no bo chyba od najwazniejszego trzeba zaczac, tak? ) trzymam cale stado w ryzach. Laciatej wydaje sie, ze to ona szefuje, ale tak naprawde potrafi tylko glosno burczec. A wiadomo, ze krowa co duzo muczy,..... No wlasnie.


A wszystkie operacje zbrojne przeprowadzam osobiscie i szkole swoich ludzi. 2 lata temu nadzorowalem eurotunel i tak sprawnie rozpisalem plan, ze w koncu dopadlismy tego mysiora co kwiatuszki panci lamal czy podkopywal wrzosiec. Co prawda pochwaly nie dostalem, jak i za 2 inne wroble, ale w CV wpisalem swoje osiagniecia. Aktualnie formuje Czarnego i przygotowuje sie do sezonu wroblo-sikorkowego.


 Jaaaaasne, ciekawe, ze nie wspomnial jak przed wetem spylal, general wielki! Ja i tak bylam pierwsza w domu i jestem najstarsza i to mnie sie powinno sluchac. Ale cholota jedna, rozwydrzona i rozpuszczona tylko do panci donosi: " a Cessna wziela szyneczke, a to parmezan polizala, a to schowala sie w goscinnym pokoiku". Zeby chociaz w tym ziarenko prawdy bylo! Zero szacunku. Jak taki madry to niech mi capnie Trikolorke*, a wtedy pogadamy inaczej.


A ja to nie wiem po co te wszystkie klotnie? Nie wystarczy byc po prostu piekna i grzeczna kociczka jak ja? Bo ja jestem aniolek....Pancia, no powiedz, ze tak! Czy ja kiedykolwiek ukatrupilam wrobla albo ta myszke co teraz pod azalia spoczywa? Ja tylko patrzylam, nawet pazurkiem nie dotknelam. Jakby mogloby byc inaczej, przeciez jestem slodka Malinka? Lady Malinka.

Taaaaa, tamta nie tknela, tamten nie zakatrupil, laciata ma gleboko pod ogonem..... no to oczywiscie bedzie na mnie! No bo jak rozpirducha to od razu Czarne zamieszane. No na pewno on!! Na 100%, nawet odciski lap sie zgadzaja! Ale ja sie nie daje tak latwo i jeszcze im kiedys wszystkim pokaze!

A zeby nie przeciagac powitalnego wpisu zapraszamy tych, co nas jeszcze nie znaja do lektury starego blogu:

 http://kromisiaa.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?6

lub do galerii:

www.garnek.pl/kromis


                                                                         ****

* Manius: nasz zaprzyjazniony golab grzywacz, orzeszkowy lasuch
*Trikolorka: kotka-sasiadka przychodzaca na nasz daszek

6 commentaires:

  1. Witamy,witamy:)mam nadzieję,że blog nie będzie zapomniany tak jak tamten;)/kocurro z garnka/:)

    RépondreSupprimer
  2. :) postaram sie tym razem byc systematyczna

    RépondreSupprimer
  3. ooo... to ja tez mogę pisać komentarze? oj to dobrze bo już myślałam że te Twoje francuskie blogi nie będą chciały ze mną gadać
    :o)

    RépondreSupprimer
  4. hihihihihihi, tez mozesz, nawet czesto ;)

    RépondreSupprimer
  5. O, jak pięknie tutaj. :)
    Już aktualizuję u siebie nowe Kromisiowe miejsce. :)

    RépondreSupprimer
  6. :)))) Witamy w naszych skromnych progach

    RépondreSupprimer