No i co to ma byc? Koty juz buszowaly w ogrodku w wiosennym szalenstwie, a tutaj znowu sniegiem sypnelo. Sypnelo, stopnialo, no i popoludniem znow sie zabieli. Baronowa niezbyt zadowolona z takiego obrotu spraw. No coz, to chyba ostatnie podrygi zimy. Oby ;)
****
Cessno Wspaniała, Tobie tak na futro pada? Bezpośrednio?!
RépondreSupprimerSkandal.
:)
Piękna! No piękna! To się nazywa postawić oczy w słup! Ewidentnie zszokowana! Cudowne zdjęcie i doskonały komentarz :-) Ależ jesteście zgrani,kromisiu :-)
RépondreSupprimerTaką samą miałam minę dziś rano jak zobaczyłam to co się dzieje za oknem-zima wstrętna nie chce odpuścić;(
RépondreSupprimer