mardi 4 décembre 2012

:)


Zmiana poscieli tez moze byc zabawa ;)


***

4 commentaires:

  1. Wygląda jak w starterach, był galopek?

    RépondreSupprimer
  2. Aaaa, to ja jestem okropna, bo na czas zmiany pościeli koty mają eksmisję z sypialni. Stało się to mniej-więcej po tym, jak pięć kilo trójkolorowego futra ciągnęło z jednej strony (ja z drugiej), a cztery i pół kilo szylkretki skakało w tym czasie po kołdrze, nie wspominając już o Pierożku ukrytym pod poszwą, który odnaleziony (odkryty) wyrażał swoje zdecydowane oburzenie. :))

    RépondreSupprimer
  3. Oj znam to, znam :-) U mnie w szaleństwo wpada piątka kotów. Prześcieradło
    rozścielam na Filipku i Grosi, udeptuje prześcieradło Miluś i Wikcia, Leosia chowa się w różnych załomach, ciężko mi idzie ścielenie, ale zabawa jest przednia! Trochę długo trwa, ale za to bardzo jest tłoczno w sypialni, wszyscy starają się asystować. Lubię, chociaż czasem wolałabym, żebyśmy byli bardziej zorganizowani i sprawni ;-)

    RépondreSupprimer