Szuka z prawdziwym zaangażowaniem :-) Podejrzewam, że teraz już będzie stale tak intensywnie szukał, wprowadzając swoje porządki (mój Uranek nauczył się otwierania niektórych szuflad i dopóki się skaleczył o tarkę, działał sobie samowolnie). A zdjęcia krecika-puchacza cudowne! :-)
och Wiesiu, on to robi za kazdym razem jak drzwi do biura sa otwierane. Najpierw idzie grzebac i wywalac z szufladek, a potem mosci sie za moimi plecami aby po chwili zwalac mnie z fotela....no bo przeciez Ksieciunio nie moze lezec jak "roladka" tylko musi wyciagnac kopyta. Jesli chodzi o otwieranie szuflad to jako jedyny kot uwielbia otwierac te w komodzie w naszej sypialni. Otworzy dolna, wywali slipy i skarpetki pancia, a w srodkowej, czyli mojej, ulozy sie i spi ;)
Co za szperacz;P
RépondreSupprimerSzuka z prawdziwym zaangażowaniem :-) Podejrzewam, że teraz już będzie stale tak intensywnie szukał, wprowadzając swoje porządki (mój Uranek nauczył się otwierania niektórych szuflad i dopóki się skaleczył o tarkę, działał sobie samowolnie). A zdjęcia krecika-puchacza cudowne! :-)
RépondreSupprimeroch Wiesiu, on to robi za kazdym razem jak drzwi do biura sa otwierane. Najpierw idzie grzebac i wywalac z szufladek, a potem mosci sie za moimi plecami aby po chwili zwalac mnie z fotela....no bo przeciez Ksieciunio nie moze lezec jak "roladka" tylko musi wyciagnac kopyta.
RépondreSupprimerJesli chodzi o otwieranie szuflad to jako jedyny kot uwielbia otwierac te w komodzie w naszej sypialni. Otworzy dolna, wywali slipy i skarpetki pancia, a w srodkowej, czyli mojej, ulozy sie i spi ;)